Najlepiej zacząć przygodę dzieci z dentystą od wizyty adaptacyjnej. Poprzez zabawę i oswojenie dziecka z nowym miejscem i osobami zyskujemy szansę na jego bezstresowy stosunek do leczenia na całe życie.
Ważne aby nie wykonywać nic na siłę i liczyć że następnym razem nam zaufa. Nie można dziecka oszukiwać. Kłamanie jest zwykle skuteczne tylko jeden raz. Lepiej powiedzieć, że coś może być mniej przyjemnego ale na pewno da sobie radę.
Warto motywować i chwalić dziecko przed wizytą. Można też powołać instytucję domowej Zębowej Wróżki nagradzającej drobnymi podarunkami każdy utracony mleczak. Dostępne są już na rynku różne gry, książeczki i zabawki pomagające oswoić dzieci z tematem. Do gabinetu można też przynieść ulubioną zabawkę.
Nie można dziecka straszyć dentystą. Roztaczanie zbyt drastycznych wizji nawet w żartach skutkować może blokadą u dziecka później na fotelu. Dzieci, które pierwszy raz są u dentysty bywają uprzedzone do leczenia już dużo wcześniej obserwując nerwowe zachowanie rodziców, czy słuchając straszenia na przykład rodzeństwa.
O pielęgnacji zębów więcej na blogu
www.drbrzyski.pl